Książkę dostałam w prezencie od mamy chłopaka, która zapamiętała jak kiedyś o niej wspomniałam :) Oczywiście jest to chyba obowiązkowa pozycja dla każdej fanki Anwen i jej bloga oraz początkujących włosomaniaczek. Znajdziemy tu dużo ciekawych wskazówek i pomysłowych przepisów, które pomogą nam spojrzeć na problemy i zagadnienia włosowe z innej perspektywy. Pod warunkiem, że jesteśmy w tym temacie nowe.
- Wstęp
- Jakie mam włosy?
- Mam problem z włosami
- Jak dbać o włosy?
- Czego szukać w kosmetykach do włosów?
- Domowe sposoby na piękne włosy
- Przydatne linki
- Podziękowania
- Skorowidz
Przechodząc do poszczególnych działów:
W tym rozdziale znajdziemy informację o tym, jak sklasyfikować nasz rodzaj włosów:
- Podział skrętów: proste, falowane czy sprężynki
- Struktura: cienkie, grube, pośrednie
- Porowatość: niska, wysoka, pośrednia
- Gęstość
Rozległy rozdział, który opisuje najczęstsze problemy z włosami i skórą głowy, które towarzyszą każdej z nas, czyli:
- Wypadanie
- Łupież
- Przetłuszczanie
- Wysuszanie
- Zniszczenie
- Rozdwajanie końcówek
- Elektryzowanie
- Puszenie
- Brak objętości
Oprócz opisu i przyczyn Ania podaje również sposoby niwelowania i zwalczania objawów chorobowych. Każda metoda jest osobno opisana.
W tym dziale znajdziemy informacje o tym jak należy MYĆ włosy, jak stosować ODŻYWKI oraz ZABEZPIECZENIA. Są informacje o pielęgnacji skalpu i rozplanowywaniu tygodniowym. Dodatkowo coś o czesaniu i fryzurach, odpowiednim fryzjerze i czynników, których powinniśmy unikać. Na deser informacje o tym co jeść, żeby mieć piękne włosy.
Rozdział poświęcony opisom emilientów, protein, humektantów, składników aktywnych i detergentów.
Oraz w piątym dziale autorskie przepisy autorki. Znajdziemy tutaj różne płukanki, mgiełki, maski, peelingi oraz co nieco o półproduktach. Uważam, że nie ma ich za wiele, spodziewałam się większej ilości, a tak te, które są tutaj zawarte zwykle znajdziemy w najprostszy sposób w Internecie. Przykładowe przepisy z książki:
- płukanka aloesowa
- płukanka z rabarbaru - przyciemniająca
- mgiełka z solą morską
- odżywcza maska z żółtka jaja
- wcierka ziołowa na spirytusie
- peeling kawowy
- laminowanie żelatyną, etc.
PODSUMOWANIE:
Tak jak napisałam na wstępie, książka jest dobrym kompendium, ale raczej dla typowo początkujących włosomaniaczek. Niestety dużo informacji mogłoby być szerzej lub dokładniej wyjaśnione, a tak amator czuje niedosyt wiedzy. Zdjęcia również mnie nie powaliły na kolana. Generalnie książka jest na pewno fajną ciekawostką, szczególnie dla czytelników Anwen, chociaż zamiast inwestować w nią, można po prostu dokładnie przeszperać bloga. Jeśli chodzi o poprawność językową, to raczej nie zauważyłam jakichś niedociągnięć :) Wizualnie jest przejrzyście, czyta się szybko i przyjemnie. Ale zostaje niedosyt.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz